Dym z sziszy, a na stole alkohol. Niepokorny gracz rozstał się z Legią
Reprezentant Martyniki trafił do Legii na początku sezonu 2016/17, podpisał wtedy 3-letnią umowę. Przy Łazienkowskiej spędził jedynie rundę jesienną. We wszystkich rozgrywkach rozegrał 12 meczów. Strzelił jednego gola w spotkaniu z Zagłębiem Lubin (2:3). Wiosnę tego roku spędził na wypożyczeniu w Waasland-Beveren.
Więcej kontrowersji niż gry
Langil bardziej niż z występów na boisku zostanie zapamiętany w Warszawie z powodu swojego zachowania poza murawą. 29-letni piłkarz bardzo aktywnie korzysta z mediów społecznościowych i narobił sobie nimi problemów. Na swoim Snapchacie zamieszczał np. zdjęcia i nagrania z imprez. Dla przykładu, na jednej z opublikowanych przez niego fotografii było widać kłęby dymu z sziszy, a na stole alkohol.
Langil takimi materiałami na Snapchacie chwalił się nawet wtedy, gdy Legia grała w Dortmundzie z Borussią (martynikański piłkarznie znalazł się w kadrze na ten mecz - red.).